Jedną rzeczą, której zawsze brakuje każdemu kierowcy w jego samochodzie, jest moc. Nie ma znaczenia, jaki się kupi silnik, zawsze po pewnym czasie zaistnieje potrzeba posiadania więcej mocy, lepszego przyspieszenia i większej prędkości maksymalnej. Co jednak ciekawe, nie trzeba wcale zmieniać samochodu, aby taki efekt otrzymać i swoje potrzeby zaspokoić. Istnieje bowiem kilka sposobów na to, aby skutecznie zwiększyć moc posiadanego już silnika. Jak to zrobić?

Jak zwiększyć moc silnika?

Jak się okazuje, istnieje kilka bardzo skutecznych metod to, aby dodać posiadanemu silnikowi kilka dodatkowych koni mechanicznych mocy, co z pewnością przełoży się na to, że jazda nim stanie się dynamiczniejsza i przyjemniejsza. Jak to jednak zrobić?
Zdecydowanie najprostszym sposobem na zwiększenie mocy silnika jest tzw. chip tuning. Jest to nic innego, jak tylko przeprogramowanie komputera pokładowego, tak aby zmienić dawkę paliwa, która trafia do silnika, kąt zapłonu, czy też ciśnienie wtrysku lub limit obrotów. Wszystko to wpłynie na to, że silnik otrzyma dodatkową moc.
To jednak dopiero początek, ponieważ równie tanim i prostym sposobem jest zmiana układu dolotowego, co poskutkuje zwiększeniem ilości dostarczanego do silnika powietrza, co rzecz jasna zwiększy jego moc.
Jeśli jednak chodzi o poprawę osiągów jednostki napędowej, to nic w tym wypadku nie będzie lepsze, niż zamontowanie turbosprężarki. Jest to urządzenie, które podłączone jest do silnika i zasilane generowanymi przez niego spalinami. Ciśnienie spalin powoduje obracanie się łopatek turbiny, które tym samym wtłaczają do komory spalania dodatkowe powietrze, dzięki czemu gwałtownie rośnie moc silnika. Przyrost koni mechanicznych przy zastosowaniu tej metody jest zdecydowanie największy.

Jakie są wady zwiększania mocy silnika?

Powstaje jednak zasadnicze pytanie, jeśli chodzi o zwiększanie mocy silnika, czyli jakie są tego wady? Czym się ryzykuje, dopadając do niego turbinę, czy też przeprogramowując komputer pokładowy? Oczywiście najważniejszą wadą w tym wypadku jest fakt, że takie działania są po prostu bardzo drogie. Odpowiednio założona turbina z całym osprzętem, to koszt bardzo rzadko mniejszy niż 10 tysięcy złotych. Samo przeprogramowanie komputera, czyli podłączenie go do laptopa i dokonanie ustawień, to koszt kilkuset złotych, a często nawet powyżej tysiąca.
Nie można również zapominać o tym, że ogromną wadą takiego działania jest zwiększone zużycie części silnika. Są one znacznie bardziej eksploatowane, dodatkowo w warunkach, do których nie są przystosowane. Skutkuje to szybszym uszkadzaniem się jednostki napędowej.